piątek, 10 lutego 2012

Pieprzny gulasz :)

Przepis na ten gulasz pochodzi z książki Ewy Aszkiewicz "Kuchnia polska. 1001 przepisów" i jako jeden z niewielu się sprawdził, więc teraz bardzo często gości na naszym stole. "Uroczą" nazwę, którą mu nadaliśmy zawdzięcza swojemu - bardzo wyjątkowemu - smakowi. Po prostu: pół łyżeczki pieprzu to dużo pieprzu :)

Składniki (5-6 porcji):
  • podwójny filet z kurczaka (ok. 50-60 dag)
  • 2 ząbki czosnku (niekoniecznie)
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki białego pieprzu
  • łyżeczka słodkiej papryki
  • mąka
  • oliwa
  • 2 cebule
  • bulion z kostki lub rosół
  • 30 dag pieczarek
Mięso kroję w kostkę i przez sito oprószam mąką wymieszaną z przyprawami. Mieszam. Uwaga! Biały pieprz jest mocniejszy od czarnego, gdybyście jednak nie mieli takiego w podorędziu, możecie go zastąpić nieco większą ilością zwykłego
Wg przepisu ponacinane ząbki czosnku trzeba wrzucić na rozgrzaną oliwę i smażyć aż zbrunatnieją, a potem odrzucić. Ten krok można jednak pominąć. Aromat czosnku jest niewyczuwalny, a smażenie małych ząbków na dużej patelni z oliwą spowoduje, że cała kuchnia będzie zadymiona - oliwa ma niską temperaturę spalania. Aby tego uniknąć, czosnek można dodać dopiero pod koniec duszenia lub użyć oleju.
Na patelnię kładę mięso i smażę, aż przestanie być surowe. Wyciągam je z patelni, a na to miejsce kładę pokrojone w plasterki pieczarki i cebulę w piórka. Smażę, aż wyparuje sok z pieczarek.
Dodaję mięso i zalewam całość bulionem, mieszam i duszę aż mięso będzie miękkie - w razie potrzeby dolewam bulionu, doprawiam bądź dosypuję mąki.
A jeśli gulasz, to najlepiej z...

:)



.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz