Chodził za mną taki "imieninowy" strogonow już od jakiegoś czasu, straszną miałam na niego ochotę :) wreszcie zdecydowałam, że ugotuję większą ilość na trzy dni :) Bazowałam na przepisie, który zajmuje drugą pozycję w moim coraz bardziej przepastnym zeszycie z przepisami, ale wzbogaciłam go o kleks śmietany i... dwie kostki mięsne (nie lubię kostek, a te są super!), takie podpowiedzi znalazłam w internecie. Wczoraj był "tylko" dobry (z ryżem), a dziś - odgrzewany - rewelacyjny! :D
Składniki (6 porcji):
- 70 dag szynki wieprzowej
- 2 małe cebule
- 25 dag pieczarek
- papryka czerwona
- pół szklanki mrożonego groszku
- 4 małe ogórki konserwowe
- pół szklanki przecieru pomidorowego lub 2 łyżki koncentratu
- 2 łyżki śmietany
- 1,5 łyżki mąki
- 2 kostki rosołowe mięsne
- liść laurowy, 2 ziarnka ziela angielskiego
- sól, pieprz, słodka papryka, chili
- suszony lub świeży koperek
- olej
Mięso myję i kroję w niewielką kostkę. Podsmażam na mocno rozgrzanym oleju. Przerzucam do garnka, w którym będę dusić całość, zalewam taką ilością wody, żeby zakryć mięso. Gdy woda się zagotuje dodaję kostki (początkowo dodałam jedną, a drugą pod koniec gotowania, ale można dać od razu dwie), ziele i liść. Na tłuszczu (a raczej sosie), który pozostał ze smażenia mięsa podduszam cebulę pokrojoną w kostkę i poćwiartowane :) pieczarki. Mięso duszę ok. pół godziny, następnie dodaję pieczarki z cebulką i paprykę, duszę razem jeszcze ok. 20 minut. Pod koniec dodaję pokrojone w kostkę ogórki i groszek. Doprawiam.W osobnym naczyniu mieszam razem przecier, śmietanę, mąkę, szczyptę soli (śmietana się nie zwarzy) i ok. szklankę wody. Dolewam do zupy, mieszam. Doprawiam dodatkowo do smaku.
Jeżeli chcecie, by Wasz strogonow był bardziej zupą, niż gulaszem, możecie pominąć mąkę.
Podaję z chlebem lub ryżem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz