Pizza jest - niestety! - jednym z najbardziej kalorycznych dań, ale jest tak dobra, że nie sposób sobie jej odmówić. Zamiast zamawiać, można ją przygotować w domu, z równie wyśmienitym efektem, a przy okazji trochę "odchudzić". Oczywiście można przygotować wersję z mąki pszennej w tej samej ilości. Przepis na ciasto pochodzi z książki Grzegorza Ostrowskiego "Kulinarne wspomnienia z wakacji".
Składniki (na dużą blachę - spód z piekarnika, cienkie ciasto):
- 0,5 kg mąki pełnoziarnistej
- torebka drożdży instant
- 2 łyżki oliwy
- łyżeczka soli
- szklanka ciepłej wody
Przesiewam mąkę, dodaję sól i drożdże, dokładnie mieszam. Robię zagłębienie i partiami wlewam wodę. Zagniatam na miękkie ciasto - w razie czego dodaję jeszcze trochę ciepłej wody. Kiedy ciasto będzie gładkie dodaję oliwę i zagniatam do czasu, aż się wchłonie. Przekładam do miski i zostawiam w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na pół godziny.
W międzyczasie przygotowuję sos pomidorowy, mieszając poniższe składniki:
- 3 łyżki keczupu
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- zioła włoskie
- ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- sól, pieprz
Gdy ciasto wyrośnie rozwałkowuję je, aż przybierze kształt i wielkość blaszki. Niestety ciasto razowe rwie się na kawałki i z kilku trzeba poskładać całość. Natomiast ciasta z mąki pszennej nie trzeba wałkować, wystarczy je rozciągać w dłoniach, trzymając za brzegi i obracając. Ciasto wykładam na blachę i smaruję sosem, na wierzch wykładam wybrane składniki. Tym razem były to:
wersja mięsna
- szynka, kabanos, pomidor, cebula i mozzarella
wersja wegetariańska
- cebula, pomidor, kukurydza,oliwki i mozzarella
Ponieważ miałam tylko jedną kulkę mozzarelli, wierzch posypałam jeszcze startym żółtym serem. Piekę 15-20 minut w 200 stopniach.
Nie daję nigdy zbyt dużo składników, bo wtedy robi się zakalec. Można tego uniknąć również, smarując ciasto (przed nałożeniem sosu) oliwą i wstawiając do gorącego piekarnika.
wygląda dość smacznie, trzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńprzydatna też jest rada ze smarowaniem ciasta oliwą :) pozdrawiam
Rzeczywiście ta rada działa i pizza nie robi się taka "mokra" :)
OdpowiedzUsuńpizza wyszła SUPER!...dziękuję za przepis:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spróbowałaś :) Polecam też inne przepisy kuchni włoskiej z mojego bloga!
OdpowiedzUsuń