Schabowe odchudzone, ale równie smaczne jak jego wersja klasyczna. Przy tym mięso zachowuje soczystość, tracąc kaloryczność... o połowę (panierowany kotlet ma 362 kalorie, a ten 185), a wszystko to przez brak nasiąkającej tłuszczem panierki. Przepis autorstwa Roberta Makłowicza.
(na zdjęciu wersja przed grillowaniem, zanim pomyślałam o pamiątkowej fotce po, kotlet był prawie zjedzony :))
Składniki (jedna porcja):
- plaster schabu
- szałwia i rozmaryn suszone lub świeże
- ząbek czosnku
- oliwa
- sól, pieprz
Z ziół, oliwy i czosnku przygotowuję marynatę. Kotlet rozbijam lekko i smaruję z dwóch stron marynatą. Odstawiam do lodówki przynajmniej na godzinę (u mnie marynowało się kilkanaście godzin, bo przygotowywałam dzień wcześniej, ale nie ma takiej potrzeby). Rozgrzewam patelnię grillową, w międzyczasie ściągam zioła z mięsa. Smażę mięso z dwóch stron na niezbyt dużym ogniu kilka minut.
Przepis bierze udział w akcji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz